Gdzie i jak mogę ładować?
Każdą Teslę można ładować na kilka sposobów zarówno we własnym garażu jak i z ładowarek publicznych. Zacznę od ładowania w garażu. Obecnie każda nowa Tesla jest standardowo wyposażona w dwa rodzaje kabla: niebieski do ładowarek publicznych oraz czarny do ładowania ze standardowych gniazd jednofazowych 230V z możliwością zmiany wtyczki na trójfazową 16A do gniazdek 400V (tzw. siły). Wcześniej Tesle z reguły w standardzie otrzymywały jedynie kabel z wtyczką do gniazdek 230V, a pozostałe kable/adaptery trzeba było sobie zakupić na własną rękę.
Ładowanie z gniazdka 230V jest mało praktycznie ponieważ trwa od kilkunastu nawet do 48 godzin. Zastosowanie wtyczki trójfazowej umożliwia obniżenie tego czasu do ok 7 godzin co przy codziennym użytku w zupełności wystarcza. Podłączając auto do ładowania wieczorem (kiedy również większość z nas ma tańszą taryfę prądową) rano mamy je w pełni przygotowane do jazdy. Tesla oferuje również w sprzedaży tzw. Wall Conectory czyli dedykowane urządzenia do ładowania, od razu wyposażone w kabel z wtyczką do gniazda w samochodzie, ale w praktyce ładują one z porównywalną prędkością do gniazda trójfazowego co biorąc pod uwagę koszt zakupu urządzenia (ok. 3500 zł) oraz konieczność montażu przez uprawnionego elektryka wydaje się być zbędną inwestycją.
Jeśli chodzi o publiczne ładowarki to możemy korzystać w zasadzie z trzech rodzajów: standardowe, ChaDeMo i Superchargery Tesli. Do tych pierwszych podłączymy się wspomnianym niebieskim kablem, a ładowanie baterii od zera do pełna zajmie nam kilka godzin. ChaDeMo wymaga adaptera (koszt ok. 2500 zł) ale ładuje w przybliżeniu z połową prędkości Superchargera Tesli więc bardzo szybko. W praktyce od zera do pełna ładowanie zajmie nam ok. 2 godzin.
Najlepsze są oczywiście Superchargery, ponieważ potrzebują niespełna godziny do naładowania baterii, a dodatkowo wszystkie Tesle wyprodukowane przed 2017 rokiem mają możliwość dożywotniego korzystania z nich za darmo. Ci, którzy nie mają tego szczęścia będą musieli zapłacić mniej więcej 40 zł za ładowanie 'niemal’ do pełna swojego auta.