Jak jest z serwisem Tesli?

Jak jest z serwisem Tesli?

Na dzień dzisiejszy nie ma w Polsce oficjalnego przedstawicielstwa Tesli, zarówno dealerskiego jak i serwisu, ma się to jednak zmienić najdalej w 2019 roku. Do tego czasu właściciele Tesli muszą serwisować swoje samochody zagranicą. Najbliższe nam serwisy autoryzowane znajdują się w Berlinie oraz w Wiedniu. Oczywiście nie każdy musi korzystać z autoryzowanego serwisu, nawet w Polsce są już miejsca potrafiące poradzić sobie z 'elektrykami’, zwłaszcza tymi po okresie gwarancji. Gwarancja w Tesli jest podzielona na dwie części: bateria z układem napędowym oraz pozostała część samochodu. Na baterię oraz układ napędowy standardowo jest aż 8 lat gwarancji producenta bez limitu kilometrów, na pozostałe podzespoły otrzymujemy 4 lata gwarancji lub 80.000 km w zależności od tego co wystąpi pierwsze. Pocieszający jest dodatkowo fakt, że samochód elektryczny taki jak Tesla nie wymaga tak częstej obsługi jak zwykły samochód. Nie ma potrzeby wymian oleju, nie martwimy się o układ wydechowy, kłopotliwe filtry recyrkulacji spalin czy rozrusznik, nawet elementy układu hamulcowego nie muszą być tak wydajne ani tak często wymieniane jak w samochodach spalinowych. Wszystko to dzięki wspomaganiu hamowania przez silniki w celu odzyskiwania energii. W Tesli nie ma tez obowiązku stawiania się na corocznym serwisie aby utrzymać gwarancję. Jeżeli zrobimy to z własnej chęci to średni koszt takiej wizyty nie powinien przekroczyć 2500 zł. Warto natomiast pamiętać o wymianach płynów, chłodniczego i hamulcowego. Płyn hamulcowy wymieniamy co 2 lata lub 40.000 km tak jak w zwykłym aucie. Wynika to z jego właściwości higroskopijnych czyli przyswajania wody, która powoduje zmniejszenie efektywności układu oraz może być przyczyną szybkiego przegrzania się płynu prowadząc w skrajnych przypadkach do spadku siły hamowania lub wręcz 'wpadnięcia’ pedału hamulca w podłogę!

A czy Tesle się psują? Oczywiście, jak większość samochodów, ale możecie być spokojni, Teślarze podobnie jak kierowcy Alfy Romeo również nie witają się na drodze, ale nie dlatego, że widzieli się rano w serwisie, tylko dlatego, że widzieli się rano pod Superchargerem 😉 Prędzej czy później Tesla poprosi użytkownika o wizytę w serwisie, ale w zdecydowanej większości przypadków dojedzie do niego o własnych siłach. W przypadku awarii uniemożliwiającej jazdę, to mimo obowiązującej gwarancji za transport do serwisu zagranicznego będziemy musieli zapłacić z własnej kieszeni lub z korzystać z assistance z polisy ubezpieczeniowej.

Jaki jest zasięg Tesli?

Jaki jest zasięg Tesli?

Naturalnie jest to jedno z najczęściej pojawiających się pytań 🙂 Ile tak w praktyce mogę przejechać na jednym ładowaniu? I jak zawsze ta sama odpowiedź – to zależy 🙂 Zależy od wielu czynników począwszy od pojemności baterii, wersji napędowej (np. wersja Performance), Modelu S czy X (ten drugi jest chociażby 500 kg cięższy od S i ma większe opory powietrza), temperatury na zewnątrz oraz, a może przede wszystkim jak ciężką nogę ma kierowca. Tesla podaje zasięgi swoich aut zgodnie z normą NEDC (New European Driving Cycle), która niestety jest często krytykowana za brak realizmu. W dużym uproszczeniu można przyjąć, że obecnie produkowane Modele S w wersji 75D przejeżdżają realnie do 400 km, bardzo podobny zasięg uzyskamy porównawczo w wersji P90D Ludicrous Upgrade ponieważ mimo większej baterii auto przez potężniejszy silnik z tyłu zużywa więcej prądu. Nieco więcej przejedziemy Modelem X z baterią 100kWh bo od 400 do nawet 450 km. Ten sam model z baterią 75 przejedzie już niewiele ponad 300 km. Najwięcej przejedziemy Modelem S 100D bo prawie 500 km na jednym ładowaniu. Maksymalny zasięg, zakładając jednostajną jazdę z prędkością 60 km/h w temperaturze rzędu 25 stopni bez używania klimatyzacji, moglibyśmy uzyskać nawet do 700-800 km. Z drugiej strony bardzo intensywne korzystanie z przyspieszenia w Modelach S P90D czy P100D spowoduje z kolei, że z ledwością przejedziemy 200 km. Warto przy tym wspomnieć, że wysokie prędkości wyjątkowo nie sprzyjają dalekim zasięgom samochodów elektrycznych. Jazdę autostradową Tesle lubią najbardziej przy prędkości 105 km/h, przy 120 km/h powoli kończy się ekonomia, a 140 km/h to już niemal bariera powyżej której poziom naładowania baterii maleje w oczach. Przy wyborze pojemności baterii podczas zakupu własnej Tesli, zdecydowanie należy zadać sobie pytanie ile codziennie przejeżdżam kilometrów. Sądzę, że nie warto sugerować się potencjalnymi wyjazdami na wakacje do Włoch bo to ułamek procenta naszego wykorzystania auta, a nawet i taką podróż można spokojnie zaplanować z wykorzystaniem powszechnych w Europie Superchargerów.

WhatsApp WhatsApp us